Obozowe życie, chilli GloBall od kuchni_poradnik

Szczegóły

Kategoria: Poradnik

Opublikowano: poniedziałek, 28, maj 2012 00:48

Mateusz Zmyślony

Przejechaliśmy całą Afrykę. Zespół się zgrał, a załogi dotarły. Wypracowaliśmy rozwiązania logistyczne, styl życia w samochodach i w obozie. Oczywiście nic nie było jak w szwajcarskim zegarku. Nasze samochody to nie pięć porszaków, a załogi to nie wojsko. Cztery miesiące, często w trudzie i znoju, odcisnęły na wszystkich swoje piętno. Wspaniała podróż nie była nieustającą sielanką, ale było warto. Oj, było!

Czytaj więcej...

No to może trochę o pakowaniu

Szczegóły

Kategoria: Poradnik

Opublikowano: piątek, 09, grudzień 2011 09:24

Batłomiej Suder

Jeśli myślisz o wysłaniu swojego samochodu gdzieś bardzo daleko, by tam trochę nim pojeździć, lub wrócić nim na kołach, dokonałeś już niezbędnych dla Ciebie modyfikacji i jesteś zdecydowany, to pewnie zastanawiasz się co dalej?

UWAŻAJ. My mamy poczucie lekkiego przeinwestowania etapu przygotowawczego na niekorzyść finansów samej podróży.

Lepiej jechać samochodem lżejszym z mniejszą ilością bagażu, niż być zapakowanym po dach, zabierając wszystko co wierzymy, że ewentualnie mogło by się przydać. Dlatego polecamy jak najbardziej odchudzać ekwipunek i dążyć do jak najmniejszej liczby modyfikacji na rzecz organizacji samej podróży.

Sprawdź dokumenty

Prawo jazdy międzynarodowe – wyrabia się szybko w urzędzie komunikacji.
Ubezpieczenie zielona karta – minimalne wymaganie, jeśli jedziesz gdziekolwiek poza unię Europejską, do wielu krajów będziesz jednak musiał kupować dodatkowe Ubezpieczenia. Jeśli jedziesz dłużej, sprawdź czy ubezpieczenie nie skończy się w trakcie podróży.
Dowód rejestracyjny – jeśli jedziesz naprawdę daleko i na długo, zadbaj o to by nie skończyła się jego ważność.
Kopie najważniejszych dokumentów – paszportu, dowodu rejestracyjnego, fajną opcja jest trzymanie kopii dokumentów w Internecie w tzw. chmurze lub na Google docs i podobnych serwerach.

W wielu krajach wymagane są dokumenty uprawniające do przekraczania samochodem granicy, dające gwarancję Państwu do którego wjeżdżamy, że nie pozostawimy tam samochodu na zasadzie importu prywatnego. Karnet CPD. Kaucja pozostawiana w Polsce za te dokumenty zapewnia ochronę interesów kraju doktór ego się wybieramy. W przypadku Egiptu jest najwyższa na świecie, niestety my w Globall musimy przez niego przejechać.

Następnie znajdź spedytora – firma która zaopiekuje się całą organizacją transportu to cenny partner, który może doprowadzić Cię do białej gorączki lub zapewnić komfort i wygodę. Polecamy firmę Hartwig Gdynia, mają ogromne doświadczenie, piękną historię i nie boją się wyzwań. Szybko załatwili formalności w Polsce – kontrola celna, rewizja ładunku, odprawa, wreszcie same kontenery i sztauowanie są na najwyższym poziomie. Jeśli wysyłasz samochód koleją, nie musisz jechać do Hartwiga aż do Gdyni, w Polsce znajduje się kilka oddziałów.

Samo załadowanie samochodu do kontenera jest zwieńczeniem wielomiesięcznej pracy przy Twoim ulubionym pojeździe. Następuje chwila ogromnego napięcia i smutek rozstania. Jego miejsce zajmuje następnie ulga, która widoczna jest zwłaszcza u członków rodziny, których zaczynasz znów widywać w innej sytuacji niż śpiących, kiedy wracasz nad ranem z garażu.

Kontenery występują w dwóch wysokościach i dwóch długościach (12m i 6m). Do dłuższej wersji mieszczą się dwa samochody terenowe (nawet dwa defendery 110). Krótszy natomiast może zabrać dwie suzuki Samurai i to nawet być może niekoniecznie postawione na sztorc. Wyższy kontener mający 2,56 m wysokości w świetle drzwi pozwala na wjechanie samochodem bez ściągania bagaży z dachu, demontażu reflektorów i dodatkowego wyposażenia.

Wewnątrz kontenera wzdłuż ścian co 30 cm rozmieszczone są mocne uchwyty do których załoga sztaująca zaczepia taśmy mocujące (4 szt. Na każdy samochód). Do drewnianej podłogi przybijane są belki ograniczające ewentualne przesuwanie się ładunku w rytm fal morskich. Jeszcze tylko zdjęcie klem z akumulatora i ostatnia kontrola czy w samochodzie nie został dezodorant. W transporcie morskim wszelkie pojemniki pod ciśnieniem, paliwa, spraye są uważane za niebezpieczne. (Temperatura w kontenerze może dochodzić do ponad 50 stopni Celsjusza)

Zapewniono nas, ze nasze kontenery po wpadnięciu do wody będą się unosić na powierzchni, są na tyle szczelne i lekkie. To pewnie dlatego że waga wypełnionego kontenera nie może przekroczyć 30 ton, zatem nasze mające po około 5 ton ładunku są dla armatora, spedytora i operatorów portowych wózków widłowych „łakomym kąskiem”.

Pomachaliśmy im na pożegnanie, do zobaczenia 30 stego grudnia w Kapsztadzie!

Ubezpieczenie działań z linami

Szczegóły

Kategoria: Bezpieczeństwo przedewszystkim

Opublikowano: sobota, 28, maj 2011 04:02

Batłomiej Suder

W czasie działań ratunkowych dla pojazdów unieruchomionych przez warunki terenowe często korzystamy z lin wyciągarek, lin kinetycznych i taśm.

W czasie tych operacji bezwzględnie należy przestrzegać zasad bezpieczeństwa, są to sytuacje potencjalnie stanowiące zagrożenie dla życia.

1. Zawsze do wyciągania używamy lin o wytrzymałości odpowiedniej do powstających naprężeń. Nie wolno do uwalniani pojazdów stosować popularnych lin holowniczych. Wymagana wytrzymałość liny kinetycznej to co najmniej 6t.

2. Liny musza być w bezwzględnie dobrym stanie techncznym.

3. Stanowiska do wyciągania lub zmiany kierunku dziąłani wyciągarki zawsze zakładamy z poszanowaniem przyrody.

4. Na liny i punkty mocowania do pojazdów zakładamy ubezpieczenia - taśmy do dodatkowych haków, tłumiki na liny stalowe i kinetyczne.

5. Nie wolno łączyć lin kinetycznych za pomocą szekli.

Wstęp do medycyny na wyprawie

Szczegóły

Kategoria: Medycyna wyprawowa

Opublikowano: sobota, 28, maj 2011 03:54

Batłomiej Suder

Tutaj Robert Doctor Szlęk umieści wiadomości na temat czekających zespół szczepień, wyprawowej apteczce, lekach pierwszej potrzeby i technikach jakie będziemy stosować. Będą także artykuły z cyklu poradnikowego dla małych i dłuzszych wyciecek, przed czym się chronić, gdzie można czuć się bezpiecznie itp.

Będą one powstawać zgodnie z doświadczeniem jakie zbieramy podczas przygotowań do Globall 2012 jak i w miare dostępnego czasu dzięki odbytym już ekspedycjom.

Admin

Aparaty i zdjecia

Szczegóły

Kategoria: Sprzęt jaki lubimy

Opublikowano: czwartek, 14, kwiecień 2011 03:43

Piotr Bolko

W czasie wyjazdów najlepiej sprawdzają się aparaty kompaktowe - możemy je mieć cały czas przy sobie, co w wielu sytuacjach pozwala zarejestrować ulotne chwile.

Ja zwykle woże ze sobą Lumix'a LX-3 schowanego do kieszeni koszuli na piersi oraz smyczą zawieszoną na szyi.

Kiedy go nie potrzebuje, chowam do malego futerału Lowepro - wychodząc z auta wkładam do kieszeni bojówek lub zawieszam na pasku spodni obok Leatherman'a.

Dobrze mieć ze sobą zapasową baterię (polecam oryginalne - zdecydowanie dłużej "trzymają" prąd), ładowarkę samochodową lub normalną i przetwornicę na 220V.

Współczesne aparaty pozwalają na nagrywanie filmów HD, ale należy pamiętac, ze filmy pochłaniają mnóstwo pamięci, wiec musimy pamiętac o kartach lub jakimś banku danych.

Swoją drogą zapasową kartę zawsze warto mieć przy sobie !

polecane kompakty:

Panasonic Lumix LX-3, Canon S95

Posiadacze lustrzanek powinni pamiętać o ich dobrym zabezpieczeniu przed obiciami i kurzem - woda i błoto też się mogą przytrafić, ale aparat latający po aucie znacnie szybciej odmówi wspólpracy - migawka, mechanizm podnoszenia lustra i wszelkie systemy redukcji drgań sa wrażliwe na uderzenia.

Standardowo polecam zabrać zapasową baterię, ładowarkę, dodatkową kartę pamięci, na obiektyw założyć filtr UV a do torby włożyc filtr polaryzacyjny.

Mały statyw pomoże nam w zdjęciach nocnych i panoramicznych.

polecane lustrzanki:

Nikon D3100 lub D7000 obiektywy  Nikkor 18-200 VR lub 18-55 VR

jeśli ktoś szuka czegoś "poważniejszego" to sam wie czego :)

Snorkel

Szczegóły

Kategoria: Sprzęt jaki lubimy

Opublikowano: czwartek, 14, kwiecień 2011 03:41

Batłomiej Suder

Snorkel to pożyteczna rzecz - chroni silnik przed zalaniem wodą, doprowadza do silnika zimniejsze i czystsze powietrze.

Jedna uwaga - jeśli jesteś długo w podróży po nawierzchniach powodujących wibracje auta, to przed wjechaniem do wody sprawdź, czy nie poluzowały się mocowania i uszczelnienia snorkela.

My omal nie pogięliśmy korbowodow, kiedy po przejechaniu 9000km przez Rosję i Mongolię wjechaliśmy do wody i "zaciągnęli" ją do silnika - sprawdzalismy większość śrub w czasie drogi a tych przy snorkelu nikt nie pomyślał.

Buty

Szczegóły

Kategoria: Sprzęt jaki lubimy

Opublikowano: czwartek, 14, kwiecień 2011 03:38

Piotr Bolko

Mam szeroką stopę - trudno mi było znaleźć buty wygodne, lekkie i oddychające do podróży - w końcu nie zawsze brodzimy po kolana w błocie :)

Kilka lat temu kupiłem pierwszą pare sandałów Keen Arroyo i do tej pory jest to moje podstawowe obuwie na codzień i w trasie - wygodne, lekkie, przewiewne.

Po założeniu trekkingowej skarpety dobre i na chłodniejsze dni i dłuższe wędrowki w lekkim terenie.

Obecnie moim ulubionym butem jest Meindl Desert Fox - buty używane przez kilka rodzajów wojsk - miedzy innymi przez SAS w gorącym klimacie.

Testuję je od ponad 10 miesięcy i sprawdzają sie doskonale wszędzie, gdzie nie ma wody - na ulicy, polnej drodze, piasku, lekkim błocie, latem z lekką skarpetką, wiosną i jesienią z grubą trekkingowa (meidl ma rowniez kilka wysmienitych skarpet w ofercie).

W aucie mam zazwyczaj "pod ręką" kalosze wojskowe US Army, które doskonale sprawdzają się w błocie.

Podobnie godne polecenia są kalosze Bundeswehry - błoto nie oblepia nam butów, które trudno się czysci w porównaniu z kaloszami.

Kuchnia, posiłki

Szczegóły

Kategoria: Kuchnia

Opublikowano: czwartek, 14, kwiecień 2011 03:34

Piotr Bolko

W podróży staramy się jeść produkty lokalne - smakujemy w ten sposób nowe potrawy poznając koloryt miejsc które zwiedzamy.

Słonina wędzona na Ukrainie jako zagrycha do samogonu, słodka cebula i wyśmienite zupy w Rumunii, szaszłyki w Gruzji popijane czerwonym winem, pierogi z baraniny w Mongolii w towarzystwie "Chingisa" - tego się nie zapomina!

Jako stałe wyposażenie zabieram kuchenke Primus na wszelakie paliwa - zazwyczaj pali benzyne, ale w razie potrzeby i nafte, denaturat, diesla a i na mocny bimber pojdzie :)

Do tego zwykła patelnia, czajnik z metalową rączką do gotowania wody w ognisku, garnek na zupy, kubki, talerze i sztućce dla każdego w aucie.

Dodry nóż kuchenny lub dwa - duży i mały oraz osełka i deska do krojenia są dużą pomocą w kuchennych pracach.

Wielu znajomych używa Opineli i noży szwedzkich Mora, ktore świetnie dają sobie rade na biwaku.

Jeśli tylko mamy miejsce zabieramy ze sobą żeliwny kociołek na trójnogu z dokręcaną pokrywką - można w nim przygotowywać na ognisku dania jednogarnkowe - pieczonki, gulasze, leczo, gęste i pożywne zupy, sosy grzybowe i inne pysznosci.

Transport kociołka bywa uciążliwy - należy na niego uważać - żeliwo jest kruche, zawsze jest osmolony, cięzki i duży, ale smak dań w nim przyżądzanych rekompensuje trudy zwiazane z jego wożeniem.

A teraz kilka "przydasiek" do skrzynki kuchennej:

sól, cukier, pieprz czarny mielony i ziarnisty, kawa i herbata, kostki rosołowe, maggi, mieszanka ulubionych ziół, zupki błyskawiczne knorr lub inne "chińskie", kilka zup w proszku, pure ziemniaczane w kubkach, kilka konserw - polecam gulasz angielski z Biedronki, mleko skondensowane w tubce, swojski smalec, powidła śliwkowe, i co kto lubi :)))

Dla ekstremalistów są na rynku gotowe porcje żywnościowe dla wojska - nie traci się czasu na gotowanie ale ich smak pozostawia wiele do życzenia.

Icoon, uniwersalny słownik Obrazkowy

Szczegóły

Kategoria: Sprzęt jaki lubimy

Opublikowano: czwartek, 14, kwiecień 2011 03:30

Batłomiej Suder

ICOON to kieszonkowy, obrazkowy słownik w którym znajdziemy 2000 symboli i 400 zdjęć, którymi możemy wyrazić swoje potrzeby i otrzymac na nie odpowiedzi w zrozumiałym - bo uniwersalnym języku obrazkowym.

https://www.icoon-book.com/icoon.html

Dodatkowo polecam zabrać w podróż album ze zdjęciami naszego kraju, stolicy, miasta w którym mieszkamy, rodziny, przyjaciół i naszych pupili - interesuje to ludzi na całej ziemi i może stanowić świetną platformę komunikacyjną.

Doskonały bagażnik dachowy firmy UP

Szczegóły

Kategoria: Sprzęt jaki lubimy

Opublikowano: czwartek, 14, kwiecień 2011 03:12

Batłomiej Suder

Zarówno moi koledzy jak i ja uzywamy bagażnikow firmy UP - sa wybornej jakości a cena jest przystępna.

Z Gruzji wieźliśmy duży zapas wspaniałej wody Borjomi i Nabeghlavi, który byl zamocowany na bagażniku dachowym. Nieco przesadziliśmy z obciążeniem, ale i auto i bagażnik zniosły to dobrze.

Na wyprawie bagażnik jest najlepszym miejscem do spania - zarówno w dedykowanym do tego namiocie dachowym jak i zwyklej "alpejce". W drugim przypadku pod warunkiem, że mamy płytę dachową np. z duraluminium.

Bedąc wysoko unikamy ciekawskich zwierzątek, lepsza jest wentylacja, przygruntowe przymrozki tez są mniej odczuwalne.

Jedynie wchodzenie i wychodzenie może być początkowo niewygodne, szczegolnie po kilku browakach przy wieczornym ognisku ;)

Na bagażnik staram się ładowac rzeczy lekkie w skrzynkach lub w hermetycznych workach Ortlieb.

Nie polecam natomiast wożenia cięzkich przedmiotow na bagażniku w terenie - środek cięzkosci auta bardzo sie podnosi przez co stabilność gwałtownie spada - na stromych trawersach jest to szczególnie niebezpiezne.

Do jazdy na codzień bagażnik najlepiej zdjąć - jest bez niego wyraźnie ciszej i stabilniej - auto pozbawione ciężaru na wysokosci około 2 metrów zdecydowanie mniej "buja" i lepiej się prowadzi.

Prysznic w samochodzie

Szczegóły

Kategoria: Sprzęt jaki lubimy

Opublikowano: czwartek, 14, kwiecień 2011 03:08

Batłomiej Suder

Prawdopodobnie, najprostsze rozwiązania są najlepsze. W warunkach do 12 stopni ciepła w dzień nie ma potrzeby podgrzewania wody do prysznica. Wystarczy zwykły baniak i odpowiedni uchwyt, na samochodzie aby umieścić go odpowiednio wysoko tak aby można było się pod spodem zmieścić. Na Daihatsu używaliśmy bagażnika dachowego, a później taśmy przerzuconej przez samochód przywiązanej po przeciwnej stronie do szprych koła. Wtedy mogliśmy równocześnie otwierać także drzwi przednie. Rozwiązanie z prysznicem w postaci baniaka ma dodatkową zaletę. Łatwo jest baniak powiesić na jakimkolwiek drzewie, gałęzi, skale. Wszędzie tam gdzie będziemy mieli akurat okazję się wykąpać.
Całość kosztuje około 50 zł, jest uniwersalna i nie wymaga instalacji w samochodzie.

Lethermann

Szczegóły

Kategoria: Sprzęt jaki lubimy

Opublikowano: środa, 13, kwiecień 2011 23:49

Batłomiej Suder

Niedawno dostałem w prezencie od znajomych małe sprytne szczypce Lethermana. Nigdy nie byłem fanem tego sprzętu. Wydawało by się, że jeśli coś jest do wszystkiego to znaczy że jest do niczego. Ale wystarczyło parę dni w czasie których ciągle się do czegoś przydały:  A to wyjąć resztki rozbitej żarówki z oprawki, uciąć kabelek, odkręcić reflektor w Daihatsu, zagnieść coś co przestało działać ponieważ się odgięło, wyciągnąć drzazgę z palca, , naciągnąć tyrtytke (zip pasek)…
To model Sceletool, lżejszy mniejszy, wygodniejszy niż oryginalny kloc, można go mieć naprawdę cały czas przy sobie.

Ludzkie palce są najzgrabniejsze, jednak uzbrojone w małe stalowe szczypczyki…

Miska turystyczna

Szczegóły

Kategoria: Sprzęt jaki lubimy

Opublikowano: środa, 13, kwiecień 2011 23:45

Batłomiej Suder

Za namową Mariusza Rewedy zakupiliśmy miskę turystyczną na nasz ostatni wyjazd na Kaukaz. Dotychczas nie korzystaliśmy z dobrodziejstw tego wynalazku. Co się działo!!

Nie dość, że prysznic, można się wykąpać, to nie stoimy w błocie ani na kamieniach, w misce zbiera się woda domycia nóg, można w niej przynieść wodę ze strumienia czy jeziora żeby umyć naczynia, zalać ognisko, napełnić baniak, no po prostu tysiąc zastosowań!

A do tego składa się w płaski pakunek. Polecam!
W decathlonie występuje pod nazwą „kuweta”, sprawdziła się doskonale, jest wystarczająco trwała: https://www.decathlon.com.pl/PL/kuweta-bez-pcv-68607709/

Dodatkowe śledzie do namiotu

Szczegóły

Kategoria: Sprzęt jaki lubimy

Opublikowano: środa, 13, kwiecień 2011 23:42

Batłomiej Suder

Bardzo często w czasie wyprawy dochodzi do zagubienia jednego, dwóch śledzi. Keidy pogoda staje się paskudna, okazuje się że brakuje napięcia namiotu i ten zaczyna przemakać. Warto kupić sobie jeden lub dwa komplety dodatkowych śledzi do namiotu. W decathlonie są dostępne śledzie bardzo dobrej jakości, lekkie aluminiowe.
Na warunki pustynne mogą przydać się również śledzie płaskie do wbijania w piasek.
Super przydatny jest także młotek, dostępny pod ręką i na wierzchu.

Toporki i siekiery Fiskars

Szczegóły

Kategoria: Sprzęt jaki lubimy

Opublikowano: środa, 13, kwiecień 2011 23:40

Batłomiej Suder

To niesamowite że dopiero teraz zakupiłem toporek Fiskars.  Widocznie wcześniejszy zakup łopaty nie bardzo przekonał mnie do marki. Jednak siekiery są niemożliwie perfekcyjnie wykonane. Większość kolegów już dawno ma swoje toporki, niektóre z nich mają imiona i miejsca pod siedzeniem kierowcy ;-). Na wyjazdach traktują je jak swoje żony. Ja zakupiłem go dopiero teraz, nie rozumiałem o co im chodziło.. Trzonek z tworzywa, ostrze z najlepszej stali, idealna ergonomia. Mój toporek to średniak do cięcia, oznaczony w nowym systemie symbolem X10.  Wytrzymują przejechanie po nich samochodem, upadek, nieostrożne obchodzenie się, można je ostrzyć. Teraz wiem, że jest to jedno z najpraktyczniejszych narzędzi na biwaku. Jego niewielka wielkość pozwala na przewożenie go pod siedzeniem Daihatsu.

Oczywiście do każdego zastosowania Fiskars ma dopasowane produkty, inne do rozłupywania, inne do cięcia itp. Jeśli potrzebujesz uniwersalnego narzędzia do zabrania ze sobą samochodem to Twój najlepszy wybór.

Łopata Romanik

Szczegóły

Kategoria: Sprzęt jaki lubimy

Opublikowano: środa, 13, kwiecień 2011 23:35

Batłomiej Suder

Zakupiłem ją po oglądnięciu relacji z Paryż Dakar. Kierowcy do odkopywania samochodów używają łopat z krótkim styliskiem. Raczej płaskich, z uchwytem na końcu. Moja sztychówka Fiskars nie sprawdziła się przy odkopywaniu Daihatsu. Wygięcie powodowało ciągłe zawadzanie o samochód. Długi styl nie pozwalał na swobodna prace od zakopanym autem. Jej przechowywanie również było uciążliwe. Krótka Łopata Romanik z drewnianym stylem świetnie wygląda, jest bardzo dobrze wykonana i została wyprodukowana w Polsce! Mieści się idealnie w wielu miejscach na lub w samochodzie.

Półki w bagażniku

Szczegóły

Kategoria: Sprzęt jaki lubimy

Opublikowano: środa, 13, kwiecień 2011 09:50

Batłomiej Suder

Szuflady i półki w bagażniku.

Na każdym postoju, czy to na chwilę dla zrobienia herbaty, czy na dłużej by rozbić obóz, za każdym razem powoduje sekwencję powtarzalnych czynności. Warto zastanowić się przy pierwszym biwaku jakie przedmioty wyjęliśmy i tak ułożyć je w szufladach i na półkach by mieć je zawsze pod ręką. Przez cała podróż w 80% sięgamy po to samo.
Szuflady w bagażniku umożliwiają wyciąganie przedmiotów bez rozpakowywania całego samochodu. Wystarczy sklejka i dobrze przemyślany projekt. W Miom samochodzie nie są one nawet skręcone, zależało mi na łatwym demontażu. Dlatego w moim Daihatsu są przymocowane do punktów mocowania bagażu w bagażniku jedynie na pasach do mocowania bagażu wyposażonych w zapadki.
To wersja nisko kosztowa, oczywiście można wydać na ten cel dowolna ilość pieniędzy, działająca funkcja będzie dokładnie taka sama.

Rękawice robocze Stahlson

Szczegóły

Kategoria: Sprzęt jaki lubimy

Opublikowano: środa, 13, kwiecień 2011 09:41

Batłomiej Suder

Rękawiczki robocze Stahlson

Po zużyciu trylionowej pary zwykłych skórzanych robociarskich rękawic ze stacji paliw, zauważyłem przy kasie w Castoramie nowy typ rękawiczek roboczych. Wyglądają jak wkładki do rękawic Snowbordowych. Miękka skórka, wytrzymały materiał wierzchni. Świetna chwytność (można dokręcać nawet mniejsze śrubki palcami). Szybciej schną niż tradycyjne, są estetyczne i przewiewne. Oczywiście są droższe (około 20 zł), jednak warto wydać parę złotych i mieć rękawiczki na dłużej. Teraz już jeżdżą na stałe kolo lewarka biegów Daihatsu.

OBOWIĄZKOWE WYPOSAŻENIE POJAZDU

Szczegóły

Kategoria: Bezpieczeństwo przedewszystkim

Opublikowano: wtorek, 12, kwiecień 2011 23:00

Batłomiej Suder

LISTA PODSTAWOWEGO WYPOSAŻENIA SAMOCHODU - różni się w każdym kraju w zależności od lokalnych przepisów.

• Kamizelki odblaskowe – w ilości odpowiedniej dla ilości pasażerów
• Trójkąt
• Apteczka – zgodna z normami + plastry opatrunkowe, folia przeżycia
• Gaśnica, na wyprawie co najmniej 2kg
• Zestaw Żarówek wszystkich występujących typów

PODSTAWOWE WYPOSAŻENIE OFF ROAD

Szczegóły

Kategoria: Sprzęt jaki lubimy

Opublikowano: wtorek, 12, kwiecień 2011 20:26

Batłomiej Suder

Lista sprzętu ofroad - podstawowa do samochodu 4x4

• Kinetyk
• 2 szekle
• 2 różnej długości pasy „z uchem” do zakładania stanowisk na drzewach
• Bloczek z linką stalową
• Płachta min 2x3 metry
• 1 pas do mocowania bagażu 5 metrów długości (porządne zapięcie)
• Dwa lub trzy paski lub pasy do mocowania bagażu (zapięcie z blachy grubszej niż 0,8mm)
• Gumka do ściągania wody i błota z szyb + płyn do szyb

LISTA WYPOSAŻENIA DODATKOWEGO SAMOCHODÓW

Szczegóły

Kategoria: Sprzęt jaki lubimy

Opublikowano: wtorek, 12, kwiecień 2011 20:21

Batłomiej Suder

LISTA WYPOSAŻENIA DODAKOWEGO (Afryka, Azja), Ze względu na czas trwania i ilość bagaży, oraz wielkośc ekspedycji pozycje powinny się zmieniać.

• Bagażnik dachowy
• Snorkel
• CB radio
• Dodatkowy bloczek i szekla, dłuższa lina syntetyczna lub stalowa
• Zbiorniki na paliwo na około 1000-2000km
• Kompresor (opcja)
• Uchwyt na koło zapasowe odrębny od wieszania na drzwiach
• Beczka do prania ciuchów na dachu
• Sznurek i słupki do suszenia prania

Lista rzeczy na wyjazd powyżej 3 dni

Szczegóły

Kategoria: Sprzęt jaki lubimy

Opublikowano: wtorek, 12, kwiecień 2011 20:13

Batłomiej Suder

• Śpiwór
• Karimata
• Namiot
• Bielizna do spania
• Kurtka nieprzemakalna
• Ciepły polar – tem. Na pustyni spada do 4 stopni w nocy
• Szczotka, pasta, mydło, dezodorant

Podstawowy zestaw części zamiennych

Szczegóły

Kategoria: Mechanika

Opublikowano: wtorek, 12, kwiecień 2011 20:09

Batłomiej Suder

Lista podstawowych części zamiennych

• Płyn hamulcowy 1 opakowanie
• Płyn chłodzący 3-5 litrów
• Olej do przekładni i mostów – 1 litr
• Olej silnikowy – 1 litr
• Filtr oleju silnika 2 szt
• Filtr powietrza 2 szt.
• Paski klinowe, wszystkie występujące w aucie
• Dwa zapasowe amortyzatory
• Zapasowe gumki amortyzatorów i zapasowe gumki kabiny
• Żarówki - komplet
• Krzyżak wału napędowego
• Podstawowe łożyska (kół, i zamienniki ew. podejrzanych o zużycie elementów)
• Alternator
• Rozrusznik
• Pompa wody
• Pompa wspomagania
• Extremalnie rzadko – pompa paliwa

PODSTAWOWY ZESTAW NARZĘDZI

Szczegóły

Kategoria: Sprzęt jaki lubimy

Opublikowano: wtorek, 12, kwiecień 2011 17:06

Batłomiej Suder

Podstawowy zestaw narzędzi do samochodu na każdą wyprawę

• Podstawowe klucze płasko oczkowe (dwa na każdy rozmiar)
• Zestaw kluczy nasadowych
• Do znanych zastosowań klucze rurkowe
• Młotek, szczypce, kombinerki
• Komplet śrubokrętów
• Nietypowe, występujące w samochodzie klucze (np. do kół, wtryskiwaczy, elementów zawieszenia)
• Podnośnik
• Paski plastikowe

Co warto zabrać? Podstawowy zestaw ciuchów.

Szczegóły

Kategoria: Noś dobre ciuchy

Opublikowano: wtorek, 12, kwiecień 2011 17:00

Batłomiej Suder

Lista ekwipunku wyprawowego

• Bielizna i ubrania wierzchnie na 6 do 7 dni
• Kurtka nieprzemakalna
• Ciepły polar
• Bielizna przeciwpotna 1 lub 2 komplety
• Spodnie 2 pary
• Buty trekingowe lub terenowe + buty zapasowe

CO warto zabrać? Wyposażenie obozowe.

Szczegóły

Kategoria: Sprzęt jaki lubimy

Opublikowano: wtorek, 12, kwiecień 2011 16:52

Batłomiej Suder

Podstawowe wyposażenie Kempingowe

• Krzesełka turystyczne
• Kuchenka
• Latarka – czołówka
• Latarka LED – lampka obozowa
• Namiot nie czerwony, pomarańczowy lub żółty
• Śpiwór
• Moskitiera
• Kuchenka na benzynę
• Szpikulec do grilla

Stary czy dobry GPS?

Szczegóły

Kategoria: Elektrotechnika i elektronika

Opublikowano: wtorek, 12, kwiecień 2011 16:37

Batłomiej Suder

Wiele osób zastanawia się przed każdym wyjazdem w jaki sposób odnajdywać się w okolic w jakiej się znajdzie. Ja używam głównie głowy i orientacji w terenie. Pomagam sobie oldskulowym GPSem

GPS przydaje się prawie zawsze. Ważne tylko żeby mieć w nim odpowiednią mapę. Trzeba  o tym pamiętać, aby przed wyjazdem zabrać ze sobą mapę rejonu w którym będziemy się poruszać. Jeśli nie jesteście biegli w używaniu sieci i ściąganiu map, tak jak ja nie jestem, polecam Wam załadowanie na stałe mapy świata. Użycie GPS z mało dokładną mapą, jest sztuką, ale warto mieć choć taki backup jeśli wszystko zawiedzie. Wymaga to umiejętności zorientowania go z posiadaną mapą papierową lub z terenem.

Używam ponad 10 letniego Garmina 700, za pamięcią rzędu 500 kb i wgraną mapą świata. Nigdy mnie nie zawiódł. Jest prosty w obsłudze, wytrzymały, ma wymienne baterie i jest mały. Nie ma dotykowych ekranów które zawodzą kiedy jest zimno lub mamy mokre ręce. Kilka przycisków w gumowych kondonkach ot co.

Pokazowy remont Defendera

Szczegóły

Kategoria: Sprzęt jaki lubimy

Opublikowano: poniedziałek, 05, lipiec 2010 14:06

Batłomiej Suder

Tak się naprawia samochód – własnymi rękoma, od A do Z. Tysiące śrubek bez udziału fabryki i  serwisu.

Czytaj więcej...